środa, 5 czerwca 2013

Fałszywy książę


Jedyna rzecz, która nie może cię zmęczyć do końca życia, to właśnie kłamstwa. Chłopiec, którego wybiorę, musi mieć kłamstwo wyryte w sercu, musi uwierzyć, że jest królem, i myśleć o sobie jako o Jaronie. Musi być tak przekonany do tego kłamstwa, że gdyby nagle stanęła przed nim jego matka, odpowiedziałby bez namysłu, że przykro mu, iż straciła syna, ale on jest dzieckiem Eckberta i Erin. Chłopiec, którego wybiorę, musi przypominać sobie królewskie dzieciństwo, którego nigdy nie przeżył. I musi robić te wszystkie rzeczy codziennie, do końca życia, nigdy nie żałując kłamstwa, które przywiodło go do tego miejsca.

Ile jesteś gotów poświęcić dla władzy i bogactwa? Ile warte jest wyrwanie się z kręgu biedy i cierpienia? Czy misternie upleciona sieć intryg i kłamstw jest w stanie zapewnić lepsze życie?

Gdzieś nad daleką  krainą Carthyą wznosi się widmo wojny domowej. U szczytu schodów panoszą się doradcy i notable, z których każdy jest łasy na władzę. Król zaginął… Jedyną szansą na uspokojenie sytuacji w kraju  jest zaginiony przed laty książę Jaron, uznawany za zmarłego.

Jednak to wszystko dzieje się gdzieś daleko od zwykłego życia zwykłych ludzi. Poznajemy czternastoletniego chłopca- Sage’a, wychowywanego w przytułku. Utrzymujący się z datków i drobnych kradzieży chłopak zostaje wykupiony przez tajemniczego i bogatego człowieka imieniem Conner. Razem z czterema innymi chłopcami ma uczestniczyć w intrydze, która może mieć wpływ na losy całego kraju.

Ta opowieść to ciekawa i wciągająca propozycja dla osób, które w literaturze młodzieżowej dość mają magicznych stworów i paranormalnych wydarzeń. Historia przedstawiona w Fałszywym księciu mogła równie dobrze wydarzyć się w średniowieczu, w jednym z europejskich państw. Mimo to, nie jest nudna ani banalna; przez cały czas czytelnik odczuwa lekkie napięcie, plącząc się razem z bohaterami w gąszczu kłamstw i intrygi. Mimo, że pośrodku książki zaczęłam się powoli domyślać, kim naprawdę jest Sage, to zakończenie było dla mnie prawdziwym zaskoczeniem. Dużym plusem są też wątki traktujące o właściwym pojmowaniu władzy i obowiązkach z nią związanych. Krótko mówiąc, jest to jedna z ciekawszych pozycji dla młodzieży i nie tylko; z niecierpliwością czekam na kolejne części Trylogii Władzy Jennifer A. Nielsen.

3 komentarze:

  1. Mam ją w planach po przeczytaniu kilku dobrych recenzji :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Trudno mnie skusić, bym sięgnęła po młodzieżówki. Tobie prostym tekstem prawie się to udało. Jednocześnie cały czas wiem, że to nie mój obszar, że nie przepadam aż tak, by kupić. A w bibliotece nie ma... jeszcze...

    OdpowiedzUsuń
  3. też nie moge się doczekać tomu nr 2 :)

    OdpowiedzUsuń